top of page

Łęko Zymuntówne – Dzień snów o przemocy moczu


Koncepcja i kierunek artystyczny: M. Tuzinek, obraz wygenerowany przez AI, za pomocą OpenAI DALL·E i Leonardo.ai




Chcesz liść gnany wiatrem płoszyć,/ prześladować słomę [już] wyschłą?

Przypisujesz mi czyny gwałtu,/ wspominasz grzechy młodości

Hi 13, 25.26



Miałom pięć-sześć lat i już jakoś pięćset lat istniały pierwsze zapisy o Koluszkach per Coluszcouice. Szepczę: mama, siku. Matka zaprowadziła mnie do podstawówki im. Marii Konopnickiej. Zamknęła kabinę w dziewczęcej toalecie, a ja potem umyłom ręce w szoku. Chłopięce kible w tej szkole to najbardziej cuchnące siuśkami przybytki, jakie znam.


Kilkadziesiąt lat później zadzwoniłom do konsultantki z przychodni GUCCI-MED, ona zaś kazała zdecydować, jaki termin wizyty pani pasuje. Umówiłom się na piątek, a w ten dzień od rana nie stało jeszcze czynne nic prócz żabek. Przywitała mnie ekspedientka i domagała się: niech pani przyłoży kartę. Skoro myślała, że jestem kobietą, to poszłom po bandzie. Czy mogłabym skorzystać z toalety? Cisnęło mnie. Mam okres i muszę wymienić tampon. Dodaję. Kierowniczka sklepu podejrzliwym wzrokiem odprowadziła mnie do toalety i po zasunięciu blokady w drzwiach rozległo się io-io-io. Przyjechała przesłuchać mnie desister. Nie chodziło bynajmniej o gęstość, odczyn, barwę ani przejrzystość moczu, lecz o rozpiętość, odbiór, nazwę i przezroczystość płci.


"Tak, płeć jest jednym z pierwszych i intuicyjnych kryteriów rozpoznawania świata, nie tylko społecznego. Robią to niemowlaki, ale również gatunki innych zwierząt, przykładowo naczelne odkodowują ludzką płeć bez względu na ornamentykę stroju". Zaczęła desister, po czym postawiła wyszkolone niemowlę, a ono patrzało na mnie z rozdziawionymi ustami z powodu braku przypisanej wartości <NA>. Pocieszam testerkę, że model klasyfikujący, który w walidacji daje stuprocentową dokładność, oznacza zwyczajnie klasyfikator przeuczony, a chyba nie chciałaby, by dziecię skatalogowało mnie jako kobietę, jak ta dziewczynka, która przy sklepie wskazała na mnie palcem i zagadała: "Tato, to mama?"


Czyli jestem desister? Nie, desister mówi się na osoby, które całkowicie wysiadły z pociągu gender. Następnie przyprowadza wyszkolonego samczyka gerezanki rudej. Pokazał jej dupę z udawanym sromem, co podkurwiło desister, więc doniosła, że ma bardzo złe wieści dla mysich transaktywistów i ich sojuszników. "Naukowcy odkryli, że mózgi myszy mają specjalne sieci neuronów do rozpoznawania płci obcej myszy. Samce Mus musculus, nawet te młode i <<naiwne seksualnie>>, wykazują dobre przystosowanie do szybkiego identyfikowania płci innego gryzonia, niezależnie od <<ekspresji genderowej>>. Z kolei myszy i ludzie dzielą wiele z tych samych obwodów mózgowych do odróżniania płci obcej osoby, więc odkrycia te prawdopodobnie odnoszą się do nas. I co, łyso ci teraz?"


Dziękuję desister za nowinę i oddycham z ulgą, że dyskusje prowadzone przez dziesiątki lat pośród medycznych gremiów sportowych zostały rozwiązane: testem na kobiecość będzie po prostu spojrzenie na twarz! Voilà! Ciekawe, czy Stanisława/Stefania Walasiewicz, Dora Ratjen, Ewa Kłobukowska albo Zdena Koubková przeszłyby ten test – no i jak kobiety rozpoznają płeć, skoro mechanizm wykryto jedynie u samców?


"Zamknij ryj", żąda desister. "Jesteś, kurwiu, na teściu czy nie?!". Otóż nie, nie poznałom ojca dietetyka, są mi obce lepkie daddy issues. Desister macha rękoma. "O czym ty pierdolisz?! Czy wiesz że faceci samookreślają się jako kobiety żeby uniknąć kary za przemoc wobec kobiet lub za gwałt?! Żeby kobietom legalnie najebać w MMA, obalić je w stójce, parterze albo zapasach?! Na zapas wyżyć się w sporcie z kobietami?!"


Nie chcę się z nikim bić, a z toalety korzystam tylko po to, by oddać mocz na czczo do badania na glukozę, ketony, urobilinogen, białko, azotyny, bilirubinę oraz krwinki białe i czerwone jak na prawdziwe Polę przystało. Żadnych teściów, tłumaczę.


"Pytanie, co z prawami i komfortem uczących się tam dzieci oraz pracujących tam kobiet?" Desister wydaje wyrok.


Trafiam do cytadeli w Corte. Twierdzę wybudowano, choć Korsyce nie zagrażał żaden wróg, wrogini, wroże. Niespodziewanie widzę Izę-P, która od razu schodzi na dół. Wychylam się nad strome, samotne zbocza.


bottom of page