
moodboard, Mariusz Maślanka
[raz jestem pokojem nigdy kościołem wojna]
raz jestem pokojem nigdy kościołem wojna
raz schodnią spadnią w dół układnią nigdy kościołem wojna
raz jestem wagonem wpolu zbłota nigdy kościołem wojna
raz jestem klatówą co po trzepaku dywan na chatę wojna
raz całopalonym meblem w ogniu nigdy kościołem wojna
raz murem pod sklepem stoję nigdy kościołem wojna
raz ściechą w las na wypizdowie nigdy kościołem wojna
raz motorniczym na dragach smyczy nigdy kościołem wojna
raz dresem z lumpa co fety ćwiczy nigdy kościołem wojna
raz jestem syty syfem opity trawi głodnia
raz psu za fotel nasze czujne jeże zawsze miłość nigdy wojna
raz jestem żabką co skacze z małpką do biedry przecie nigdy kościołem wojna
raz jestem chujnią co z chujnią plecie o piździe w lecie nigdy kościołem wojna
raz jestem porno w głowie mam wolno neuronów przepał wojna
raz jestem kibolem nigdy kościołem grzeje mnie olimp wojna
nie raz od suk przyjęłam pałami zakurwanic wojna wielka wojna
raz jestem szpitalem starym w powiecie gdzie lodem jebie po kątach nigdy kościołem wojna
raz kumpel ze sznurem do lasu w lecie życie
raz drugi w paryżu na skłocie w ogniu hera - zwrotnia
raz jestem wersem na pełnej kurwie zawsze ułomnym nigdy kościołem wojna
raz jestem społem nigdy kościołem wojna wieczna wojna
raz jestem pokojem nigdy kościołem wojna