top of page

Banah Ghadbian tł. Olga Rembielińska - jeden wiersz



Wiersz dla tych, którzy pragną się dostać, i dla tych, którzy pragną się wydostać


Moja babcia miała zwyczaj

trzymania wszystkiego w słojach.


Były oznaczone gryzmołami,

czarnymi arabskimi literami,

pająkami kaligrafii

snującymi pajęczyny ze szkła

na tyle silnymi,

by łączyć pokolenia.


Liście w tym słoju

leczą chorobę,

którą wywołuje spanie

przy otwartym oknie

w letnią noc.


A w tym pomarańczowy szafran

odpędza

dżiny, które zagnieździły się

w twoich najczarniejszych szczelinach.


W tym słoju jest wystarczająco dużo

wody Zam Zam

by namoczyć kuskus,

smakołyki z kuskusu

i wyhodować drzewa morelowe.


Zaparzony kumin działa na skurcze

pierwszej miesiączki — tej dziesiątej

części chwili, o której myślisz

plama owocu granatu

pomiędzy twoimi nogami

oznacza, że umierasz.


Kiedy twoja błona dziewicza

pęka, bawiąc się w piratów

na krześle barowym.


Ten słój to tymianek.


Zaparzony parą i osłodzony

odrobiną miodu

jest perfekcyjnym lekarstwem

na złamane serce.


Wycinki z gazet

starych rewolucji,

słoiki z zatyczkami

i cukrowym woskiem

stosiki miętowego tytoniu do shishy.



Słoje z uwiecznionymi chwilami

kuleczkami z sekretami Trzeciego Świata,

zanurzonymi w oliwie,

doprawionymi sezamem

dla zachowania świeżości.


Ten słój to dym i pot,

słowa oporu i streamy z YouTube’a.


To jest muzułmański słój —

hijab jest noszony ciasno,

dość dużo w nim Duchowości i Szczerości

jak mignięcie reklamy.


Tutaj jest mój arabski słój.


Są w nim pukle kręconych bród

i brązowa skóra,

odzyskane historie,

szeroki uśmiech Nizara Qabbani.


Ten słój jest wypełniony queerowością,


antycznymi pragnieniami

zawiniętymi w koce

z gwiazd, tak by nie dostrzec

ich treści.


Tutaj jest mój słój

wypełniony każdą chwilą

spędzoną na zmienianiu kodu

kurewskiej opresji.


Któregoś dnia wezmę wszystkie te słoje

i rozrzucę ich zawartość na pełnym morzu.


Powiem moim dzieciom,


spójrzcie jak one

się ze sobą zmieszały

tworząc gęste, brudne strugi


dopóki nie rozpuszczą się

w morzu ich etykiety

izmy, orgazmy, achy

i Allahu Akhbary,

nie stworzą idealnej mieszanki

do zaparzania o imieniu Banah.


 

Dr. Banah Ghadbian jest akademiczką, pisarką i mówczynią publiczną. Banah ukończyła Spelman College, gdzie uzyskała tytuł Valedictorian (tytuł licencjata w zakresie Studiów Porównawczych nad Kobietami oraz Socjologii). Banah zdobyła Nagrodę Diverse Voices Prize od Dzanc Books w 2021 roku za swoją pierwszą książkę, La Syrena: Wizje syryjskiej syreny z kosmosu, która ma się ukazać w czerwcu 2022 roku. Teksty Banah można znaleźć w czasopiśmie Mizna, Mangal Media, The Women’s Review of Books, Poetry Northwest, Her Words wydanym przez Black Mountain Press, The Feminist Wire i innych miejscach. Banah ma stopień magistra i doktora w dziedzinie Ethnic Studies na Uniwersytecie Kalifornijskim w San Diego, a jej badania dotyczą twórczej pracy, jaką syryjskie kobiety wykonują w czasie rewolucji i wojny.


bottom of page